Opis
Sukienka z cyklu „czuję się świetnie, a wyglądam jeszcze lepiej.” Ma chyba najbardziej korzystny dla figury krój. Kopertowa góra pięknie modeluje biust – zarówno ten duży, jak i drobny; rękawy wysmuklają ramiona, talia jest wyraźnie zaznaczona, a marszczenia dodatkowo ukrywają ewentualny brzuszek. Do czego nosić tę sukienkę? Adidasy, kozaki, botki, sexy szpilki – cokolwiek dobierzesz, będzie zjawiskowo.
Freudowski wzór wypatrzyłyśmy w archiwach Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Oryginał pochodzi z próbnika prezentującego fragmenty tkanin zakładów Karola Steinerta na rok 1937. Grafik Paweł Palikot zrekonstruował go na podstawie niewielkiego (5 cm x 5 cm) skrawka materiału, „Ten print był awangardowy 90 lat temu, niesamowite, że w XXI wieku dalej jest nowoczesny” – mówi Paweł.